Mój codzienny makijaż.

Hej kochani! 😘

Najwięcej pytań dostaję odnośnie mojego makijażu i kosmetyków jakich do niego używam. Jest to temat, który najczęściej przewija się w moich DM i w pytaniach na asku. Chociaż odpowiadałam na te pytania już niejednokrotnie, to postanowiłam napisać o tym post, żeby każdy mógł łatwo sprawdzić jakich kosmetyków używam w mojej makijażowej rutyny.

Nie maluję się na co dzień. W szkole zazwyczaj jestem bez makijażu, bądź w delikatnie wytuszowanych rzęsach i z korektorem  pod oczami.
Poniżej zaprezentuję Wam produkty, których używam podczas robienia makijażu do zdjęć lub na wyjścia.

Podkład : Bourjois Healthy Mix - Mam cerę mieszaną (suche okolice ust i płatków nosowych oraz mocno przetłuszczająca się strefa T), więc na początku byłam zdziwiona, że podkład rozświetlający współgra z moją skórą. Jednym z jego największych plusów jest to, że nie zapycha mojej twarzy i trzyma się na niej bardzo długo. Kolejne plusy to przecudowny zapach i nawilżanie twarzy. Używam odcienia 51 Light Vanilla. Dla mnie ten podkład to strzał w 10!
Revlon ColorStay Combination/Oily 24hrs - podkład jest wydajny i bardzo dobrze kryje. Używałam tego produktu w wielu sytuacjach i w każdej dał radę. Przez to, że jest dość ciężki osobiście jego odradzam używanie na co dzień. ColorStay posiadam w odcieniu 180 Sand Beige.

Korektor : NARS Radiant Creamy Concealer - moja największa miłość. Żaden korektor nie potrafi tak solidnie zakryć moich wielkich cieni pod oczami jak ten. Niewielka ilość produktu wystarczy, aby pokryć spore cienie pod oczami. Nie tworzy efektu ciastka. Co tu dużo pisać - największa miłość. Mam odcień Light Vanilla.
Catrice Liquid Camouflage High Coverage Concealer - kolejny całkiem dobrze kryjący korektor. Nie użyłabym go na większe wyjście, ale do codziennego użytku jest okej. Mój odcień to 005.

Bronzer : The Balm Bahama Mama - ma dość neutralny kolor i powinien pasować większości dziewczyn. Dzięki chłodnym tonom pozwala na idealne konturowanie. Jego pigmentacja jest cudowna, więc trzeba również pamiętać, aby uważać i nie zrobić sobie nim plam na twarzy.
Bourjois Delice de Poudre - bronzer posiada pomarańczowe tony, więc używam go do ocieplania twarzy. Kiedyś totalny ulubieniec, dzisiaj uważam, że nie ma się nad czym zachwycać - totalny przeciętniak. Jedyny plus to obłędny zapach czekolady!

Rozświetlacz : The Balm Mary-Lou Manizer - mój numer jeden. Mogłabym godzinami rozwodzić się nad tym produktem. Jestem w nim zakochana po uszy, przysięgam. Ma piękny szampański odcień i cudownie błyszczy. Wystarczy jedno pociągnięcie pędzlem, aby twarz pięknie, naturalnie błyszczała ja jednak nakładam kilka warstw, bo uwielbiam efekt tafli.
Wibo Diamond Illuminator - jak za tak niską cenę jest bardzo dobrym produktem. Polecam każdemu. Daje efekt wypoczętej, zdrowej skóry twarzy.

Brwi : Freedom Pro Brow Pomade - pomada jest bardzo trwała, czasami mam problem z demakijażem brwi i muszę użyć oliwki, bo płyn micelarny ma problem z domyciem resztek produktu. Ma przyjemną konsystencję i śmiesznie niską cenę. Mam ją w odcieniu Medium Brown.
Tusz do rzęs : Maybelline Lash Sensational Mascara - oprócz tego, że tusz świetnie podkręca i pogrubia rzęsy, to dodatkowo pomógł mi z ich wypadaniem. Odkąd go używam zauważyłam, że moje rzęsy wzmocniły się. Ponadto często tusze uczulały mnie, a ten nie robi żadnej krzywdy moim oczom. Bardzo polecam.

Eyeliner : Rimmel Glam Eyes - łatwo narysować nim bardzo precyzyjną, cienką kreskę. Ma intensywny czarny kolor. Jest bardzo trwały.

Baza pod cienie : Artdeco Eyeshadow Base - na początku bałam się, że baza szybko się skończy, ponieważ znajdowała się w malutkim opakowaniu. Jednak ku mojemu zaskoczeniu baza jest niesamowicie wydajna. Cienie, pod którymi znajduje się ta baza nie tylko trzymają się dłużej, ale i są lepiej napigmentowane.
Cienie do powiek : I Heart Makeup, Heart Chocolate - cienie są dobrze napigmentowane. Nie osypują się w ciągu dnia. W połączeniu z bazą do cieni nie rolują się, nie wchodzą w załamania powieki i utrzymują cały dzień. Dla początkujących osób będzie to idealna paleta.

Jak widać nie są to żadne wyszukane kosmetyki, tylko raczej te ogólnodostępne, które każdy ma możliwość zakupić. Jeśli macie jakieś dobre produkty, których Wy używacie i są godne polecenia, to napiszcie o tym w komentarzu. Chętnie poczytam i może akurat czymś się zainspiruje.

Dziękuję kochani za przeczytanie wpisu, miłego dnia!